Pies ratownik – niezastąpiony członek ekipy TOPR.

W górach zima, mróz i śnieg. Jednym słowem rozpoczyna się kolejny sezon dla miłośników sportów zimowych a górskie kurorty zapełniają się turystami. W tym pięknym zimowym okresie w polskich Tatrach nie brakuje również amatorów górskich wędrówek. 

Co jednak, kiedy wybierzemy się w góry i zaskoczy nas lawina śnieżna? Na pomoc przybywa Super Pies, czyli pies-ratownik lawinowy!

Czym się zajmuje?

Jest, to pies specjalnie wyszkolony do poszukiwań ludzi zasypanych przez lawiny.

Psy lawinowe szkolą ratownicy TOPR, bo jak wiadomo człowiek przewodnik + pies, to duet idealny. Szkolenie psów lawinowych dzieli się na dwa etapy. Pierwszy w wieku 6 do 12 miesięcy, obejmuje specjalizacje psa, posłuszeństwo oraz znajomość podstawowych komend. Dopiero potem zaczyna się szkolenie ratownicze. Najpierw pies musi zaliczyć próbę sprawnościową, podczas której ocenia się samodzielność psa, a następnie odbywa się próba poszukiwawcza, która polega na zabawie. Opiekunowie bawią się z nimi chowając jego ulubioną zabawkę pod śniegiem. Potem zakopuje się przewodnika, a pod koniec szkolenia psy szukają tak zwanych pozorantów. Takie szkolenie psa trwa dwa lata.

Specjaliści twierdzą, że ze względu na pewne wrodzone predyspozycje do tej pracy najczęściej wybierane są owczarki niemieckie, belgijskie i labradory. Powinny być wytrzymałe, odważne, posłuszne, pozbawione agresji, mieć znakomity węch i nie mogą bać się latania śmigłowcem, bo ten środek transportu najczęściej dostarcza ratowników i ich psy na miejsce akcji.

Brawo dla naszych niezastąpionych Ratowników TOPR oraz ich Super Psów.

Pozdrawiamy. #EmpireTea