
Całowanie psa - wyraz miłości czy ryzyko dla zdrowia?
Wielu opiekunów psów traktuje swoje zwierzęta jak członków rodziny, a okazywanie im uczuć – w tym całowanie – staje się częścią codziennych rytuałów. Ale czy bliskie kontakty z psem, takie jak całowanie go w pysk, są bezpieczne? Czy pupil może w ten sposób przekazać człowiekowi bakterie lub wirusy? W niniejszym artykule przyjrzymy się zarówno emocjonalnym, jak i zdrowotnym aspektom całowania psa, by odpowiedzieć na pytanie: czy miłość do zwierzęcia powinna mieć swoje granice?
SPIS TREŚCI
3. Całowanie psa - podsumowanie
Data publikacji: 22 kwietnia 2025
Całowanie psa a choroby
Źródło: https://pixabay.com/photos/dog-shepherd-dog-girl-woman-love-3586281/
Psy, podobnie jak ludzie, mają w jamie ustnej bogatą florę bakteryjną. Większość z bakterii nie jest szkodliwa dla człowieka, ale niektóre mogą prowadzić do poważnych infekcji, zwłaszcza u osób z obniżoną odpornością, dzieci czy seniorów.
Poprzez całowanie zwierzęcia można się zarazić chorobami odzwierzęcymi. W ślinie psów i kotów mogą znajdować się bakterie, wirusy i pasożyty, które choć często nie szkodzą samym zwierzętom, ale mogą być niebezpieczne dla ludzi. Ryzyko zakażenia rośnie, jeśli ślina psa ma kontakt z błonami śluzowymi (np. ust, nosa) lub z uszkodzoną skórą.
Do patogenów, które mogą przenosić się w ten sposób, należą m.in.:
-
Staphylococcus aureus – gronkowiec złocisty, który prowadzi od łagodnych zakażeń skóry po poważne choroby, takie jak zapalenie płuc czy opon mózgowych,
-
Salmonella i Campylobacter – bakterie powodujące zatrucia pokarmowe,
-
Giardia lamblia – pasożyt wywołujący biegunki i problemy jelitowe.
Ryzyko zakażenia wzrasta, gdy układ odpornościowy człowieka jest osłabiony – na przykład w przypadku osób po przeszczepach, w trakcie leczenia onkologicznego, u małych dzieci czy osób starszych. Dodatkowe zagrożenie pojawia się wtedy, gdy pupil nie jest regularnie odrobaczany, a kontakt z śliną psa jest częsty i bezpośredni.
Czy psy lubią całowanie?
Zachowania psów i ich sposoby okazywania uczuć różnią się od tych ludzkich. Niektóre mogą tolerować całowanie, inne z kolei czują się niekomfortowo, są zestresowane, a nawet zagrożone. Gest całowania (czyli pochylanie się nad ich głową, kontakt twarzą w twarz) może być przez nie odczytywany jako naruszenie przestrzeni osobistej albo zachowanie dominujące.
Jeśli psiak toleruje i lubi pocałunki to będzie zachowywał się spokojnie, może merdać ogonem, rozluźnić ciało, a nawet sam dążyć do kontaktu. Natomiast jeśli pies odwraca głowę, ziewa, oblizuje się, kładzie uszy po sobie, napina ciało lub próbuje się oddalić – to sygnały stresu i warto wtedy zrezygnować z takich gestów.
A jakie pozytywne aspekty dla człowieka ma całowanie psa? Poprzez całowanie zwierzęcia wzmocniona zostaje więź z czworonogiem. Bliski kontakt z pupilem, jeśli jest akceptowany przez psa, może działać uspokajająco i kojąco, zmniejszając poziom stresu oraz napięcia. W takich chwilach w organizmie człowieka wzrasta poziom oksytocyny – hormonu odpowiedzialnego za budowanie relacji i poprawę samopoczucia. Dodatkowo, kontakt fizyczny z psem – w tym głaskanie, przytulanie czy właśnie całowanie – może poprawiać nastrój, przynosząc ulgę w momentach smutku, samotności czy lęku.
Szukasz pełnowartościowej karmy dla psa?
Sprawdź: Hipoalergiczna karma dla psa
Całowanie psa - podsumowanie
Czy całowanie psa to dobry pomysł? To zależy. Jeśli pupil dobrze znosi taki kontakt, jest zdrowy, regularnie badany, a opiekun dba o higienę – ryzyko jest niewielkie. Warto jednak zawsze zachować zdrowy rozsądek i pamiętać, że miłość do psa można okazywać na wiele sposobów. Bliskość nie musi oznaczać kontaktu ust – dla psa równie cennym wyrazem czułości jest spokojne głaskanie, przytulanie czy wspólne spędzanie czasu.